czwartek, 7 stycznia 2016

rozanieliłam się :)

Dosłownie i w przenośni :)
Mam etap na szycie tych skrzydlatych stworzeń :)

lawendowy ... duży , piękny ...
czasami trudno mi się z nimi rozstać ,kiedy ktos je kupuje
z nim tez tak będzie :)

a tego uszyłam na licytację WOŚP
mam nadzieję ,że zostanie wylicytowany za słuszną cenę
są to anioły XL sporych rozmiarów , bo maja ok 80 cm :)
a na warsztacie mam następnego XXL ....ale tego Wam pokażę po ukończeniu :)

pozdrawiam lawendowo
Kinga



9 komentarzy:

  1. wspaniała:)
    niech kogoś ucieszy a dzieciom pomoże sprzęt Owsiaka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne! a tytuł odczytałam, rozleniwiłam się:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lenistwo mi nie grozi :) raczej brak czasu i doba za krótka :)

      Usuń
  3. Ehh...te anioły tildowe, zawsze były w zakresie moich marzeń.
    Niestety moje umiejętności w posługiwaniu się maszyną ,nie są tak dalekie:)
    Twoje anioły są przepiękne...zwłaszcza ten anielski :)
    Pozdrawiam:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. marzenia się spełniają :)
      zawsze można zamówić lub się wymienić :)

      Usuń
  4. Ja je Kiniu podziwiam na FB - jestem pod wrażeniem - takie są cudowne - szyj te cuda szyj a ja będę zawsze podziwiać - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem , wiem :) jesteś jedna z moich najwierniejszych fanek :)

      pozdrawiam lawendowo :)

      Usuń
  5. Tworzysz piękne anioły. Ten z pierzastymi skrzydełkami jest baaardzo anielski :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i zostawione słowo :)