Czasami wychodzi , czasami nie ale nie można się zniechęcać :)
Nie rozumiem jak ktoś mówi ,że nie umie piec :)
Przecież to żadna filozofia : bierzesz przepis i robisz wszystko według niego :)
Nie trzeba robić czegoś skomplikowanego , żeby się od początku nie zniechęcić :)
I właśnie takie proste przepisy będę tu podawać . Przepisy wypróbowane.
Będzie sporo przepisów z lawendą :)
A na dzisiaj proste bułeczki kolacyjne ....lub jak ktoś wcześnie wstaje - śniadaniowe :)
do miski wkładasz :
3 szkl maki pszennej
3/4 szkl letniej wody
pół kostki drożdży ( 5 dkg)
1,5 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko
2 łyżki miękkiego masła
wszystko zarabiasz na jednolita masę i odstawiasz w ciepłe miejsce w misce przykrytej ściereczką na ok 1 godzinę
ciasto powinno podwoić objętość
następnie ponownie wyrabiasz i formujesz bułeczki , rozkładasz na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie przykrywasz i odstawiasz przykryte ściereczką - tym razem na ok 15 min.
w tym czasie nagrzewasz piekarnik na 200 stopni
Po kwadransie bułeczki lądują w gorącym piekarniku na 15 min. :)
I gotowe :) można zajadać....ja najbardziej lubię z powidłami ( własnej roboty oczywiście :)
a przy jedzeniu można pograć w Monopol :)
pozdrawiam lawendowo
Kinga
ps. nadal zapraszam na lawendowe candy o TU
Omamuniu, specjalnie mi to robisz! Jestem na odwyku! Już drugi tydzień!
OdpowiedzUsuńnawet żeby schudnąć trzeba jeść :)
Usuńtylko częściej i w małych ilościach :)
w sumie to sama musiałabym odwyk odbyć ale co mam zrobić jak co tydzień dla warsztatowiczów piekę ?
Nic nie możesz zrobić. Nic. To ponad ludzkie siły.
UsuńMniam. Smakowicie wygląda. i aż się człowiek głodny robi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
objadłam się jak bąk :)
Usuńteraz czas na spacer :)
Mniam, a ja taka głodna śniada nie jadłam jeszcze...
OdpowiedzUsuńale bym skonsumowała ;p
OdpowiedzUsuńJutro piekę, a co!
OdpowiedzUsuńi jak ? udały się ? :)
Usuń