Niech nadchodzące święta, pełne rodzinnego ciepła i odpoczynku, napełnią Was prawdziwą radością i pokojem. Niech będzie to dla Was chwila wytchnienia od codzienności, chwila refleksji i dobrej nowiny, która wyzwoli to, co najlepsze i da siły do podejmowania nowych zadań na cały zbliżający się nowy rok
a to jeszcze prezenty jakie dostałam od Moniki
dziękuję Ci Kochana ! sprawiłaś mi prawdziwą niespodziankę :)
zajrzyjcie do Moniki ..o tu zobaczycie jakie piękne anielskie rzeczy tworzy :)
Do zobaczenia po świętach i samych przyjemności życzę :)
gina
środa, 22 grudnia 2010
sobota, 18 grudnia 2010
Waldorfki, ciateczka i takie tam....
witajcie :)
W chałupce przygotowania do świąt powoli idą swoim torem.
A ja już myślę co będę robić w przyszłym roku :)
Mogę już Wam pokazać długo wyczekiwaną przesyłkę ....książki z inspiracjami :)
Najbardziej cieszę się na te z lalami "Waldorfkami" :)
Śliczne są te lale i mam zamiar spróbować je szyć....aż żałuję ,że nie mam córeczki :)
Pierwszą tego typu lalę przeznaczę na candy ,żeby któraś z Waszych córeczek mogła się pobawić :)
powstają jeszcze dekoracje...tu misiek,tam serce...
A to już tytułowe ciasteczka...orzechowe...nasze ulubione :)
na życzenie Elki przepis na owe ciasteczka :
10 dkg cukru
1/2 kg mąki
1/2 paczki cukru waniliowego
10 dkg mielonych orzechów (ja je rozgniatam tłuczkiem bo lubimy takie kawaki orzechów w ciastkach )
1 jajko
1/2 paczki proszku do pieczenia
1 kostka margaryny
wszystko zagnieść , do lodówki schłodzić , piec 10-20 min w 180 stopniach
smacznego :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli :)
gina
W chałupce przygotowania do świąt powoli idą swoim torem.
A ja już myślę co będę robić w przyszłym roku :)
Mogę już Wam pokazać długo wyczekiwaną przesyłkę ....książki z inspiracjami :)
Najbardziej cieszę się na te z lalami "Waldorfkami" :)
Śliczne są te lale i mam zamiar spróbować je szyć....aż żałuję ,że nie mam córeczki :)
Pierwszą tego typu lalę przeznaczę na candy ,żeby któraś z Waszych córeczek mogła się pobawić :)
powstają jeszcze dekoracje...tu misiek,tam serce...
A to już tytułowe ciasteczka...orzechowe...nasze ulubione :)
na życzenie Elki przepis na owe ciasteczka :
10 dkg cukru
1/2 kg mąki
1/2 paczki cukru waniliowego
10 dkg mielonych orzechów (ja je rozgniatam tłuczkiem bo lubimy takie kawaki orzechów w ciastkach )
1 jajko
1/2 paczki proszku do pieczenia
1 kostka margaryny
wszystko zagnieść , do lodówki schłodzić , piec 10-20 min w 180 stopniach
smacznego :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli :)
gina
wtorek, 14 grudnia 2010
zbliżają się....
witajcie :)
Powolutku....a właściwie teraz to już dużymi krokami zbliżają się święta :)
Do chałupki też powolutku wkrada się nastrój świąteczny .
Choinka ubrana , prezenty popakowane .... no może posprzątane nie jest tak jak bym chciała ale odezwała się moja dyskopatia i krzyczy gromkim głosem .... na krok nie chce mnie opuścić :)
Zaczęły się nawet rozbiegać po półkach , półeczkach moje Mikołajki...
a to mój najukochańszy Mikołajek :)- Krzyś , który robi mi prezenty nie tylko od święta :)
Nastrój świąteczny już mamy... za oknem śnieg prószy ... teraz czas na pieczenie ciasteczek :))))
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze :)
gina
Powolutku....a właściwie teraz to już dużymi krokami zbliżają się święta :)
Do chałupki też powolutku wkrada się nastrój świąteczny .
Choinka ubrana , prezenty popakowane .... no może posprzątane nie jest tak jak bym chciała ale odezwała się moja dyskopatia i krzyczy gromkim głosem .... na krok nie chce mnie opuścić :)
Zaczęły się nawet rozbiegać po półkach , półeczkach moje Mikołajki...
a to mój najukochańszy Mikołajek :)- Krzyś , który robi mi prezenty nie tylko od święta :)
Nastrój świąteczny już mamy... za oknem śnieg prószy ... teraz czas na pieczenie ciasteczek :))))
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze :)
gina
poniedziałek, 13 grudnia 2010
"Choinko zielona , pachnąca jak las
my ciebie lubimy a ty lubisz nas..."
Pamiętacie tą piosenkę z dzieciństwa ?
Mi zawsze ona "chodzi" po głowie kiedy z Krzysiem ubieramy choinkę :)
W zeszłym tygodniu wysłałam ostatnie zamówienia świąteczne a teraz mam czas ,żeby wreszcie zrobić coś do chałupki :)
taką choinkę lnianą zrobiłam do powieszenia na korytarzu....z drewnianymi ozdobami i małymi pierniczkami...
to choineczka przed chałupką...
a to nasza domowa choinka ... wieczorową porą :)
na choinkę muszą być oczywiście bombki...
popełniłam też moje pierwsze solniaczkowe janiołki :)
nawet mi się podobają :)
a ta para śpioszków poleciała do Warszawy do pani Gosi i pana Tomka :)
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję ,że te aniołki przyniosą Państwu wiele szczęścia :)
Dziękuję za Wasze komentarze i życzę owocnego tygodnia !
pozdrawiam serdecznie
gina
my ciebie lubimy a ty lubisz nas..."
Pamiętacie tą piosenkę z dzieciństwa ?
Mi zawsze ona "chodzi" po głowie kiedy z Krzysiem ubieramy choinkę :)
W zeszłym tygodniu wysłałam ostatnie zamówienia świąteczne a teraz mam czas ,żeby wreszcie zrobić coś do chałupki :)
taką choinkę lnianą zrobiłam do powieszenia na korytarzu....z drewnianymi ozdobami i małymi pierniczkami...
to choineczka przed chałupką...
a to nasza domowa choinka ... wieczorową porą :)
na choinkę muszą być oczywiście bombki...
popełniłam też moje pierwsze solniaczkowe janiołki :)
nawet mi się podobają :)
a ta para śpioszków poleciała do Warszawy do pani Gosi i pana Tomka :)
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję ,że te aniołki przyniosą Państwu wiele szczęścia :)
Dziękuję za Wasze komentarze i życzę owocnego tygodnia !
pozdrawiam serdecznie
gina
poniedziałek, 6 grudnia 2010
Mikołajki i prezenty :)
Witajcie !
Któż by nie chciał dostać prezentu od Świętego Mikołaja ?:)
Ja dziś dostałam aż dwa ...niespodziewane :)
Pierwszy przyszedł od Elki ....moje pierwsze tildowe książki :)
No i sami powiedzcie....czy Mikołaj nie wie o czym marzymy :))))
Dziękuję Ci Elu serdecznie !!!
Jakiś czas temu napisała do mnie Agnieszka z " Kapryśnych inspiracji "
i zaproponowała mi prywatną wymiankę .
Ja wysłałam Agnieszce aniołka w fioletach , woreczek z lawendą i .......zapomniałam o całej sprawie :)
Aż tu dziś w Mikołajki przyszła paczuszka z takimi oto cudami.....
Dziękuję Ci Aguś bardzo ! Sprawiłaś mi niemałą niespodziankę :)
a takie Mikołajki malowałam rok temu....
mam ich chyba ze czterdzieści parę......przed świętami rozbiegają się po całej chałupce i uśmiechają się do nas w łazience,kuchni, salonie......po prostu wszędzie :)))
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i dziękuję za każdy komentarz :)
Mam nadzieję ,że dla Was Mikołaj też był szczodry :)
gina
piątek, 3 grudnia 2010
Mikołajkowe twórcze spotkanie :)
Witajcie :)
Wczoraj mimo mrozu i zasp śnieżnych udało się nam dotrzeć na umówione spotkanie :)
Piszę "nam" bo wybraliśmy się tam całą rodzinką :)
Zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów przez Panią Elę Andrzejewską do szkoły w Pępowie .
Spotkałam się tam z 30-ciorgiem dzieci (zarówno dziewczynek jak i chłopców) z koła "Zrób to Sam" i "Młody Rękodzielnik ".
Spotkanie było bardzo owocne , dzieci zaangażowane i chętne do współpracy.Było to ich pierwsze zetknięcie się z techniką decoupage ale myślę ,że poradziły sobie doskonale.
Rośnie nam nowe pokolenie rękodzielników :)
A to mała fotorelacja z naszej zabawy....
robiliśmy bombki-zawieszki :)
A że święta zbliżają się wielkimi krokami
zrobiliśmy także reniferki z siana.....zabawa była przednia :)
a oto piękne prezenty jakie otrzymałam od dzieci : piękne bombki i gwiazdę wykonane w technice origami zdolnymi rączkami ...
tej techniki dzieci mogłyby mnie uczyć :)...bo nie mam o niej zielonego pojęcia :)
Jeszcze raz chciałabym podziękować dzieciom i ich opiekunom za miłe przyjęcie i wspólnie spędzony czas :)
Myślę ,że będzie więcej takich spotkań :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i życzę miłego wekendu :)
gina
środa, 1 grudnia 2010
zimowo- prezentowo :)
Witajcie !
Z powodu awarii sprzętu martwego czyli komputera , nie było mnie kilka dni.
W tym czasie zima zawitała do nas na dobre i rozszalała się na całego a na Waszych blogach robi się coraz bardziej świątecznie :)
A jeśli święta to i prezenty :)
Dziś się Wam pochwalę prezentem jaki dostałam od Mysi z okazji wymianki świątecznej :)
Mysiu - bardzo Ci dziękuję za te cuda i słodkości :)
same zobaczcie ...
aaa....i uszyłam kilka rzeczy :
reniferki i bombki...
zastęp śpiących aniołków...
kolejne Mikołaje...
Jutro jeśli pogoda pozwoli czeka mnie miłe twórcze spotkanie :)
Trzymajcie kciuki ,żeby nas nie zasypało bo za oknem niestety szaleje śnieżyca.
pozdrawiam serdecznie
gina
Z powodu awarii sprzętu martwego czyli komputera , nie było mnie kilka dni.
W tym czasie zima zawitała do nas na dobre i rozszalała się na całego a na Waszych blogach robi się coraz bardziej świątecznie :)
A jeśli święta to i prezenty :)
Dziś się Wam pochwalę prezentem jaki dostałam od Mysi z okazji wymianki świątecznej :)
Mysiu - bardzo Ci dziękuję za te cuda i słodkości :)
same zobaczcie ...
aaa....i uszyłam kilka rzeczy :
reniferki i bombki...
zastęp śpiących aniołków...
kolejne Mikołaje...
Jutro jeśli pogoda pozwoli czeka mnie miłe twórcze spotkanie :)
Trzymajcie kciuki ,żeby nas nie zasypało bo za oknem niestety szaleje śnieżyca.
pozdrawiam serdecznie
gina
Subskrybuj:
Posty (Atom)