Coraz częściej zastanawiam się czy w ogóle ciągnąć tego bloga ?
Ponowne zaziębienie i zatoki spowolniły trochę moje prace i uziemiły na kilka dni w domu;
Ale za długo uleżeć bezczynnie nie umiem :) Ledwo gorączka zeszła zasiadłam do maszyny .
I jakby to powiedzieć ? ....króliki mi się mnożą :)
głównie na zamówienia ....
A dziś w pracowni miałam wspaniałe , twórcze warsztaty :)
Manufaktura Babskich Pasji - ruszyła
dzisiaj szyliśmy Anioły Osobiste ,
Taj jakoś fajnie się składa ,że poznaję na warsztatach coraz więcej twórczo zakręconych kobietek z okolic o których wcześniej nie miałam pojęcia :)
Była np. Renia od której dostałam śliczny prezent....ale pokażę go następnym razem :)
Jutro kończy sie moje candy - po niedzieli wyniki :)
pozdrawiam lawendowo i zyczę udanego weekendu
Kinga
Fajne są takie babskie spotkania :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam prezeską kobiecego stowarzyszenia wymyślałyśmy przeróżne warsztaty
A króliki niech się mnożą ;-)
Dobrej niedzieli
dziękuje i wzajemnie :)
Usuńwspaniałe spotkanie...jakoś fajne babki ciągnął do Twojej magicznej manufaktury...bloga? ciągnąc i to z całych sił czekamy na inne dalsze prace,i do zobaczenia przy Twoim twórczym stole:)
OdpowiedzUsuńpo każdym spotkaniu mówię ,że to było najlepsze ....
Usuńale za tydzień jest powtórka :)
te spotkania są takie fajne bo tacy są ludzie , którzy przyjeżdżają nawet po kilkadziesiąt kilometrów :)
mega dawka energii :)
Nawet nie myśl o tym, żeby zlikwidować bloga.
OdpowiedzUsuńno jak jeszcze kilka takich głosów będzie to pewnie zostanę :)
Usuńpozdrawiam serdecznie :)
a Ty wiesz jaka to fajna sprawa wrócić po latach do starych wpisów- świetna zabawa i pamiątka :)
UsuńTeż się przychylam do tego, abyś dalej pozostała w sferze blogowej !!!
OdpowiedzUsuńKróliki mnożą się wspaniale ... A warsztatów szczerze zazdroszczę ...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Fajna grupa wsparcia:) nie ma to jak Ludzie, którym się jeszcze
OdpowiedzUsuń" chce ", a Królice cudne:)
Buziaki:)
Aga z Różanej
Witam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiałam już u Reni jej słoiczki o drugim żywocie , są super. Mi tez czasem zdarza się "odnawiać" niektóre rzeczy za pomocą decu.
Twoje króliczki są świetne, zazdroszczę osobom które potrafią szyć takie cuda :)
Pozdrawiam i do usłyszenia
Ależ cudne te króliczki, jak ja niesamowicie podziwiam i zazdroszczę talentu do szycia... Mnie z igłą niestety nie po drodze, a bardzo bym chciała umieć tworzyć takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie spotkania :) Powstają cudne rzeczy, w przemiłej atmosferze, wśród pogaduch :)
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Nie martw się myszy to też takie sieroty z... czterema (?) lewymi łapkami. Dobrze, że chociaż guziczki umiemy przyszyć akcji skarpetkę zacerować...
Usuńsliczne królisie
OdpowiedzUsuńSama wiem, że na FB łatwiej jest . Wrzucamy fotki, 1-2 zdania i gotowe. Blog to jednak większa sprawa. Także nie mam czasu na bloga, więc znam Twój bój.
OdpowiedzUsuńŚwietne króliki. I dziękuję za odpowiedź na e-mail ;)
Piękne króliki ;)
OdpowiedzUsuń