wtorek, 10 sierpnia 2010

w stylu retro

Witajcie :)

Dziś w chałupce pachnie lawendą :)
Kiedy listonosz wyciągnął z auta paczkę popatrzył na mnie zdziwiony co ją tak niucham :)
-Lawenda :)-powiedziałam, a on na to z uśmiechem :
- A tak się zastanawiałem cały dzień co mi tak pachnie jak otwieram bagażnik :)
Nooo ...zapach jest obłędny :)

Uszyłam pierwsze woreczki wypełnione tym pachnącym kwieciem :)Takie w stylu retro...





i następna rameczka znalazła zastosowanie...
Anioł Stróż





Dziś byliśmy Krzysiem w mieście :)Po załatwieniu tego co było do załatwienia zrobiliśmy obowiązkową rundę po.....lumpeksach :)
No i odkryłam nowy :) Malutki ale skarbów tam co nie miara....koroneczki ,serweteczki,obrusiki,bibelociki .... aż żałowałam ,że nie mam więcej funduszy ( a może i lepiej :) wiecie jak to jest :))
Ale zobaczcie co upolowałam...






Jeszcze nie wiem jakie będzie ich zastosowanie...pewnie niektóre posłużą jako kapturki na słoiki :)
A wiecie co powiedział Krzyś jak wróciliśmy do domu ?.....
- Wiesz co mamo....ja już się nie nadaję do miasta - za głośno tam !
:))))))))))) to by było na tyle :))))

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i bardzo dziękuję za tak miłe komentarze :)

14 komentarzy:

  1. Ze mną bylo jak z Krzysiem, gdy przeprowadziłam się do małego miasteczka;-) Teraz znowu mieszkam w większym, ale na szczęście nie w centrum.
    Śliczne woreczki zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne woreczki- zachwyciłam się! ja tez mam w lumpeksach szał serwetkowy-rozumiem Cię doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kinguś woreczki przecudne! :) Zachwycasz z każdym postem coraz bardziej, jesteś niesamowicie pracowita, trzeba brać z ciebie przykład, koniecznie :) Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne te woreczki, w przyszłym roku też sobie planuję takie poszyć do nowych szaf :)) A serwetki też super, sama takie robię i ciągle się zastanawiam do czego je wykorzystać ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Lawenda pachnie ślicznie , zwłaszcza taka świeża , a woreczki piękne poszyłaś / nadruki robiłaś sama ?/.
    Takie szydełkowe serwetki też mi się podobają , duży wybór jest na pchlim targu tam sobie parę zakupiłam , a pewna dobra dusza zrobiła dla mnie kilka nowych .Świetnie Cię rozumiem , ja tak mam gdy wchodzę do sklepów z tkaninami . Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej:)
    A Ty śpisz czasem ;DDDD
    Woreczki przepiękne, z serwetek, nadruk czy jakiś papier????
    Łupy obłędne! Jak mi brakuje takiego sklepu "specjalistycznego" w pobliżu!!!
    Krzysia rozumiem doskonale. Ja twierdzę że mnie w razie "cóś" nie trzeba do więzienia pędzić, wystarczy w wieżowcu posadzić w mieszkaniu 20 metrowym na ostatnim piętrze: mam lęk wysokości, jeśli nawet będzie balkon nie wykorzystam w żaden sposób, no i wokół miasto i tłumy... kara jak się patrzy;>

    OdpowiedzUsuń
  7. wiedziałam ,że Wy mnie zrozumiecie :)
    a woreczki to wydruk na papierze transferowym i wprasowane :)

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Woreczki bajkowe:)
    A jakie udane polowanie!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi jak listonosz przyniósł przesyłkę lawendową, to stwierdził ze jakieś zioła chyba bo tak śmierdzi :) hihi
    Woreczki urocze wyczarowałaś.
    Serwetkowe zdobycze świetne, lumpeksy pelne takich koroneczek - ja uwielbiam szperać

    miłego dzionka Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczne woreczki. Polowanie faktycznie ci sie udało. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne woreczki, a lawendą to pachnie aż u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne woreczki!!!!!!!!!!
    Ale lupy z lumpeksu! Wierz mi, ja nigdy tam serwetki nie wypatrzylam...pewnie zle patrzylam!
    Super beda wygladaly na sloiczkach!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Woreczki cudne...
    a gdzie tą lawendę zamawiałaś. Bo ja też bym chciała a u mnie w pobliżu nie ma ;(
    Pozdrawiam Elziutka

    http://elziutka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. elziutka - lawendę można kupić na allegro

    pozdrawiam wszystkich i dziękuję za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i zostawione słowo :)