W tym roku jest jednak inna.Świat się zatrzymał i zwolnił znacząco.
Pandemia opanowała nie tylko Polskę ale wiele innych krajów.
Na początku śledziłam codziennie , nawet z godziny na godzinę co się dzieje.Nasza domowa codzienność też się zmieniła.Z dania na dzień syn przestał jeździć do szkoły ,moja Manufaktura stanęła, męża zakład pracy stanął a mąż przechodził kwarantannę .... to były okropne dwa tygodnie strachu i niepewności .Całe szczęście skończyło się na strachu.
Teraz staram się izolować od złych wiadomości .Tv nie mamy od lat , radia słucham ostatnio rzadko bo dużo przebywam na dworze a fb staram się filtrować .Oczywiście zachowujemy środki bezpieczeństwa ale tak naprawdę to nawet do sklepu rzadko jadę.
Teraz jeszcze bardziej doceniam to,że mieszkam na wsi ,że mieszkam właśnie tu .
Mimo,że Manufaktura stoi, warsztaty odwołane jak na razie do czerwca to jednak staram się myśleć pozytywnie .Co ma być to będzie a to,że będę się zamartwiać w niczym mi nie pomoże a nawet zaszkodzi.
Uszyłam ponad 300 maseczek , za darmo ,za koszty przesyłki z tego co miałam.Zapasy tkanin wykorzystałam z poczuciem,że coś dałam światu od siebie .
Teraz działam w ogrodzie.Pielę,sadzę ,sieję a w przerwach czytam (jeśli mam jeszcze siłę ).
Czas biegnie , lawenda rusza, ptaki dają mi koncerty przez cały dzień ( najlepsza muzyka relaksacyjna) ,wiatr szumi, słońce grzeje,jest pięknie . Tylko deszczu brak.Dobrze,że mamy studnię z której czerpiemy wodę do podlewania roślin bo gdybym miała płacić za wodę to poszlibyśmy z torbami :)
Piękna wiosna u Ciebie:)))oj to stresu mieliście dużo na szczęście dobrze się skończyło:)))Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko radości z wiosennych dni życzę:)))))
OdpowiedzUsuńdziękuję i wzajemnie ,dużo zdrówka :)
UsuńMimo wszystko przepiękna wiosna u Ciebie, a wieś to Twój azyl. Pozdrawiam serdecznie i przesyłam głaski dla kotków.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTo prawda, prawdziwy azyl, przyroda rozkwita jakby nic się nie dzialo 🙂i to jest piękne 💜
UsuńRzadko się udzielasz, a szkoda bo zawsze ciekawie. Niech Ci lawenda pięknie rośnie!
OdpowiedzUsuńteraz będę częściej bo te zapiski to fajny pamiętnik :)dziękuję lawenda rusza , pozdrawiam serdecznie :)
Usuń