niedziela, 4 lipca 2010

Agatka...

witajcie w upalny wieczór :)

Na dziś miałam ambitny plan....nic nie robić ,odpocząć...ale jakaś dziwna siła ciągnęła mnie do maszyny :)....no i uszyłam następną króliczkę.
Agatka jest króliczkiem grubaskiem ,ma 28 cm i jest idealna do przytulania przez jakieś małe rączki :)
Szyjąc ją zastanawiałam się dlaczego szyję tylko króliki ?....może dlatego ,że uwielbiam bajeczkę "Rodzina Rabatków " ?:) ...jeśli nie widziałyście to polecam :) jest to bajka o rodzinie króliczków o bardzo sympatycznych imionach ;Różyczka,Stokrotka ,Bratek,ciocia Cynia :)....nigdy nie mam dość oglądania ich perypetii :)

A oto i moja Agatka :)






A te zdjęcia znalazłam przypadkowo w telefonie....taka truskawka wyrosła mojemu Teściowi na krzaczku w zeszłym roku....aż szkoda było ją jeść więc najpierw ją obfociłam :)






Pozdrawiam wszystkich serdecznie z Chałupkowa i zachęcam do wzięcia udziału w moim wakacyjnym candy :)

3 komentarze:

dziękuję za odwiedziny i zostawione słowo :)