Raczej nie, dla zabieganych to za wcześnie, choć jasne, gdybym miała czas to już bym sobie powolutku majstrowała to i owo. W zeszłym roku piekłam pierniki, w tym raczej sobie daruję, szykuje mi się gorący czas w pracy, znowu wszytsko zrobię na ostatni gwizdek.Ale u Ciebie w pracowni ładnie i świątecznie.
Raczej nie, dla zabieganych to za wcześnie, choć jasne, gdybym miała czas to już bym sobie powolutku majstrowała to i owo. W zeszłym roku piekłam pierniki, w tym raczej sobie daruję, szykuje mi się gorący czas w pracy, znowu wszytsko zrobię na ostatni gwizdek.Ale u Ciebie w pracowni ładnie i świątecznie.
OdpowiedzUsuńSliczne!
OdpowiedzUsuńNie bardzo myślimy...
OdpowiedzUsuń