poniedziałek, 1 sierpnia 2016

dziś są Jego urodziny :)




A kogo ?
Mojego pierworodnego i jedynego :)
Krzysztofa , którego Krzysiem zwiemy mimo jego wzrostu i 14-nastu wiosen na karku :)
On tu raczej nie zagląda więc spokojnie mogę napisać ,że jestem z niego ogromnie dumna :)
Fajny facet z niego rośnie i oby nie zgubił gdzieś po drodze swojej empatii , szczerości , pracowitości i ambicji .

Jakiś czas temu zamarzyło mu się łucznictwo .
Nasi przyjaciele spod Poznania uprawiają łucznictwo , łącznie z przebieraniem się w stroje historyczne .
Wspaniała przygoda i pasja . No i pewnego razu byliśmy na takim turnieju i Krzysiowi bardzo się spodobało .
Od małego zresztą lubił inne zabawki niż chłopcy w jego wieku . Koledzy bawili się autkami a on :rycerzami, piratami , indianami .....były łodzie pirackie, zamki warowne i wioski indian :)
Wszędzie chodził ze swoim nieodłącznym mieczem :)
A teraz zamarzył mu się prawdziwy łuk :) Zbierał sobie na niego odkładając każdą złotówkę i wreszcie w sobotę nasi znajomi łucznicy :Aga i Maciej przywieźli sprzęt odpowiednio do Krzysia dopasowany .
Radość była ogromna :)
I pierwsze lekcje techniki , nazewnictwa, poznawanie sprzętu i co bardzo ważne : bezpieczeństwa .
Teraz ćwiczy codziennie :)
Żałuję tylko ,że w pobliżu nie ma klubu łuczniczego bo będziemy musieli czasami jeździć aż do Poznania .

Kto zgadnie jakiego koloru ma Krzyś strzały :)
ha ha....to chyba oczywiste :)

pozdrawiam lawendowo
Kinga

14 komentarzy:

  1. Nie zgadnę koloru strzał w życiu, więc strzelam (nomen omen). Lawendowe!
    Uściskaj Krzysia, nie zostanie takim gościem jakim już jest!
    Boszszsz, jak to musiała być radość! Ten łuk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. była radość niesamowita :)
      teraz ćwiczy wytrwale :)
      aż przyjemnie patrzeć jaka radość mu to sprawia :)

      strzały i owszem :) lawendowe :)
      usciski przekażę , dziękuję :)

      Usuń
  2. NIECH zostanie, miało być, kurna.

    OdpowiedzUsuń
  3. łucznictwo ponoć wycisza i uczy skupienia. Mój starszy o drugie tyle pierworodny teeż chciał łuk...na wiosnę, dostał na urodziny połowę kaski na łuk ( stary koń może sam sobie kupić), ale chyba kaskę przefiutał bo łuku nie kupił:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzyś zbierał sobie dość długo , odkładał każde kieszonkowe i piekł ciasteczka lawendowe , które sprzedajemy na jarmarkach i ta kasa była jego ;)
      dość drogie hobby bo wciąż trzeba coś dokupić a tanie te rzeczy nie są ale wole żeby miał takie hobby niż gry komputerowe :)

      Usuń
    2. To racja, gry komputerowe to samo zuo. Wiem coś o tym...

      Usuń
  4. Wszystkiego najlepszego dla Krzysia i jego szczęśliwych rodziców!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam łuk historyczny bardzo fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  6. Sto lat, sto lat niech mężnieje, a łucznictwo piękna rzecz
    Strzały lawendowe, ale już to potwierdziłaś :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego co najlepsze dla jubilata. Niech spełnia swoje marzenia!!!
    ściskam Was

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję za życzenia w imieniu Krzyska :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fioletowe pewnie są strzały !!! :) najlepszego dla Jubilata !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne hobby, pogratulować!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i zostawione słowo :)