Dziś kolejny kolor jesieni...zielony...
Co prawda ta zieleń jest może bardziej wiosenna ale jesienne liście mają wiele odcieni :)
Przedstawiam Wam Tereskę :)
W ciepłym golfiku i bucikach z koneweczką ...no fakt koneweczka to bardziej na wiosnę by pasowała :)
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)
gina
Fajna Terenia:)a konewką to może podlewa kwiatki w domu;)
OdpowiedzUsuńCo jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńTe aniołki nigdy mi się nie znudzą, to jeden to piękniejszy, ciekawszy a ja coraz bardziej chora na 'chcenie'.
OdpowiedzUsuńa ja mam podobny materiał tylko w odcieniach niebieskich :P
OdpowiedzUsuńSliczne lale Ci wychodzą. Śliczne!
zielono CI? :D fajnista
OdpowiedzUsuńTaki zafajnisty kubraczek :) Chociaż u mnie jeszcze słabo grzeją, od razu zrobiło mi się ciepło - na sercu.
OdpowiedzUsuńprzesliczna taka delikatna :*
OdpowiedzUsuńalez z niej urocza ogrodniczka :) śliczna !
OdpowiedzUsuńśliczności :)) podoba mi się Twój styl szycia tildek!
OdpowiedzUsuńFajowa Tereska w pasiastej spódnicy i jakie gęste ma włosy :-). Konewka będzie jeszcze przydatna :-).
OdpowiedzUsuńCudowna, a konewka zawsze się przyda :))
OdpowiedzUsuńTerenia jest urocza :) Pozdrawiam Ginuś!
OdpowiedzUsuńPrzeurocza Tereska :)
OdpowiedzUsuńostatnio mi stale zimno, tak sobie pomyslalam,ze mnie samej sprzydalby się taki cieplutki sweterek:)
OdpowiedzUsuń