poniedziałek, 16 stycznia 2017

Nowości :)

Witajcie :)
Styczeń zawsze jest takim trochę martwym miesiącem .Mniej kursantów , mniej klientów .
Jest za to czas na nowości , planowanie , tworzenie .
Głowa pełna pomysłów a doba , sami wiecie , nie chce się rozciągnąć :)
Od bardzo dawna jestem zafascynowana Tildami wszelakiej maści : aniołami, lalkami, zwierzątkami ...
Cały ich urok tkwi w odpowiednich tkaninach , w dobraniu deseni tak, aby tworzyły ciekawy efekt końcowy .Niebagatelną rolę odgrywają także dodatki : guziczki, koronki , kwiatki .
Wszystko jest słodkie, cukierkowe i takie do przytulenia :)
W ramach wprowadzania nowości uszyłam kilka prototypów :)
Przedstawiam Wam lale Matyldę z córcią Tosią :)
powstała tez papuga, która towarzyszy mi w pracowni .....
czasami żałuję, że nie umie gadać :)
wypłynęła tez cała ławica wielorybów :
a w piątek 13-tego powstało kilka kotów :) w tym dwa czarne :)
Ale nie da się ukryć,że najbardziej lubię szyć anioły :)
Te powstały jeszcze w grudniu i poleciały do nowych domów jako prezenty gwiazdkowe w jednym z wielkopolskich domów :

Apetyczny stosik nowych tkanin czeka , więc wkrótce powstanie coś nowego :)

Jeszcze się Wam czymś pochwalę :)
Wczoraj mój syn po raz pierwszy aktywnie grał z orkiestrą :)
niesamowite emocje towarzyszą akcjom tego typu , jak dobrze ,że sa ludzie którzy potrafią się dzielić z innymi :)

A jeśli ktoś z Was chciałby jeszcze wesprzeć WOŚP , zapraszam do licytacji pewnego zestawu :)
o :TU

pozdrawiam lawendowo
Kinga


9 komentarzy:

  1. przecudne uszytki - zazdroszczę tego "więcej czasu":) mnie zawsze w dniu finału WOŚP towarzysza niezwykłe uczucia, odkąd będąc w szpitalu naoglądałam się pooklejanych sprzętów jestem z nimi całym sercem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to "więcej czasu" to tak w teorii :) bo ja sie nigdy nie nudzę :)

      tak, Orkiestra jest wielka !!!!!!

      Usuń
  2. Zwierzaki słodziaki:) bez wyjątku.
    Moje córki wyjątkowo w tym roku nie grały :/, przegapiły zapisy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)

      Anitko dziękuję za prezent bo w przedświątecznym zamieszaniu zapomniałam podziękować :)

      Usuń
  3. Kingo, cudne są te Twoje tildowe tworki!
    I wypatrzyłam na jednym ze zdjęć piec kaflowy... zazdroszczę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)

      piec zostawiliśmy w jednym z pokoi w naszej chałupce kiedy zakładaliśmy centralne ogrzewanie , teraz kiedy jest na dworze mróz pale w nim i przenoszę się z pracowni z maszyną :)
      ciepełko niesamowite :)

      Usuń
  4. Swietne prace! Lale urocze, aniołki zwlaszcza te w regionalne kiecka ekstra, wielorybki miodzio:)))

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i zostawione słowo :)