wtorek, 9 lutego 2010

gąski,gąski....







witam!:)
Wczoraj oglądałam w Atelier Penelopy piękne gąski
Ja też bardzo je lubię, ale dopiero po obejrzeniu tych u Penelopy poszłam do kuchni i policzyłam ile mi się ich uzbierało...całkiem spore stadko :)
przedstawiam chałupkowy przychówek ...

6 komentarzy:

  1. Zachwycające te gąsinki, nie mogę się napatrzyć :) Ślicznie tu u Ciebie. Dziękuję za wizytę u mnie i ciepłe słowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne te twoje gąski :) wystrój bloga (kuchni zresztą również) bardzo mi się podoba. Czekam na nowe posty, pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto szuka ten znajdzie:)
    Kingo - zamiast gąski kaczuszka do Ciebie poleci:)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Krysiu - a kto pyta nie błądzi :)
    kaczuszki też są sympatyczne - ja lubię wszelaki drób :)
    pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i zostawione słowo :)