jak to w życiu - raz jest dobrze raz jest źle :)
ostatnio poznałam smak rozczarowania , frustracji a nawet złości ale była tez radość i szczęście drugiej osoby ...
szkoda ,że po tym pierwszym jeszcze jest zgaga :)
A co w pracowni ?
krasnoludki pracują na całego :)
przygotowania do jarmarku świątecznego ruszyły pełna parą - praca to jednak najlepsze antidotum na wszelakie smutki i zmartwienia :)
a na fb zapisałam się na wyzwanie
mam nadzieje ,że podołam :) a może ktos z Was dołączy :)
Oprócz tego planuję tez konkurs na fb , co tydzień w Manufakturze odbywają się warsztaty a w magazynie powoli wystawiają się upominki :) o tu
czyli co ?
do napisania jutro :)
pozdrawiam lawendowo
Kinga
No krasnoludki zaplanowały sobie dużo pracy ...
OdpowiedzUsuńAle na pewno podołają.
Czego z serca życzę.
Pozdrawiam Agnieszka
oj tak - plany maja wieeeelkie :)
Usuńszkoda,że doba taka krótka :)
ale sama wiesz o tym najlepiej :)
pozdrawiam :)
Ale że trzeba codziennie pisać na określony temat?
OdpowiedzUsuńBardzo twórczo u Ciebie.
codziennie , ale można też rzadziej i zbić dwa tematy w jeden wpis .
Usuńtwórczo i roboczo - jak to przed świętami :)
Tak bywa,że wszystko ma dwie strony-tą pozytywną i ciemną . Oby tych pierwszych była przewaga :)
OdpowiedzUsuńKinga,jak ci dobrze,ze masz te krasnoludki do pomocy :)) Ale masz rację-na smutki najlepsza jest praca! Przekonałam się niedawno o tym :) Ja też w tym roku mam w planach przedświąteczne Targi Rękodzieła także produkcja się zaczęła :))
Pozdrawiam serdecznie!
bardzo lubię produkcje przedświąteczną choć czasami z braku czasu dla siebie nie zdążę zrobić :)
Usuńpodobno szewc boso chodzi :)
a gdzie się wybierasz na targi ?
Haha,teraz to przysłowie o szewcu doskonale jest mi znane z autopsji ;p
UsuńWybieram się na Targi do Chełma :) Ale pewnie w każdym zakątku Polski takie imprezy są organizowane :)) Ja będę po raz pierwszy,zobaczymy co z tego wyjdzie :)