środa, 11 lipca 2012
pakujecie walizki ?:)
Witajcie !
No ...takiej dłuuuugiej przerwy to jeszcze nie miałam :)
Ale odkurzam bloga i będę częściej pisać i zaglądać do Was !
Zamówienia ,które do mnie spływały w tym czasie utwierdziły mnie w przekonaniu ,że jednak o mnie nie zapomnieliście i zaglądacie do chałupki i do galerii :)
Wiele prac wyleciało z pracowni nie doczekawszy nawet sesji fotograficznej :) ale najważniejsze ,że nowi właściciele zadowoleni :)
Te trzy aniołki pakują już walizkę i szukają nowego domku :)Więc jeśli będzie ktoś chętny to proszę pisać :)
różowy śpioszek - szuka dziewczynki która ją przygarnie :)
( podusie kwiatkowe to zawieszki pachnące lawendą :)
duża anielica (ok 85 cm) chętnie zamieszka w jakimś salonie lub przytulnej sypialni :)
różowa smukła anielica
ten króliczek zamieszkał już w domku z małymi chłopcami ..... docelowo miał być małego Pawełka ale jego starszy braciszek "przygarnął" go i oddać już nie chciał :)....więc Pawełek na pocieszenie dostał misia :)
a ten śpioszek był prezentem dla Zosi - małej artystycznej duszy ,która marzy żeby zostać wielkim malarzem , i stojąc przy sztalugach malować paryskie pejzaże :)
To tyle na dzisiaj z moich szyjątek .Następne już są na stole i czekają wykończenia :)
W następnym poście postaram się o jakieś candy dla moich goście i obserwatorów :)
Pozdrawiam serdecznie z upalnego Chałupkowa
gina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudnie, że wróciłaś :-) Piękne rzeczy - będą cieszyć oczy nowych właścicieli.
OdpowiedzUsuńNareszcie wróciłaś ! Śliczne szyjątka i widzę, że buciki się przydają :)
OdpowiedzUsuńJakie cuda tu u Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńNiezłe udka ma anielica;]
OdpowiedzUsuńPięknie szyjesz!
Ale wysyp pięknych prac, super są!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Kinga
OdpowiedzUsuńWspaniałe szyjątka:)Ja też już wróciłam...
Pisałam ostatnio do ciebie @ mam nadzieję, że dotarł i wszystko dobrze u Ciebie:)
Zapraszam na kawkę:)
no wreszcie...zaglądam, i zaglądam....;-)
OdpowiedzUsuńMinutka pozdrawia, cudownie czuje się u nas w domku a moje wnuki wprost przepadają za nią...oczywiście to już nie mój piesiaczek, tylko mojego Kuby...tylko z nim śpi, i to na jego poduszce....:-)
buziaki z Przylepu...
Hania z rodzinką, nie tylko ludzka, ale również zwierzęcą....:-)))
piękne rzeczy.. w szczególności królik - jest po prostu rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńbędę tutaj zaglądać:)
pozdrawiam
fantastyczne ludziko -zwierzatka , dobra i ciepla energia na Twojej stronie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i sukcesow zycze aha i jeszcze slonka, radosci i optymizmu
Jola
Super szydełkowe poduszeczki i super królik francuski.
OdpowiedzUsuńPiękne są rzeczy,które tworzysz:) ja niestety nie potrafię tak pięknie szyć...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie :) Staję w kolejce.
OdpowiedzUsuńpiękne szyjesz rzeczy :))) ja jestem tildową fanką więc zostaje u Ciebie na dłużej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta