Czas najwyższy odkurzyć mojego bloga :)
Długo mnie tu nie było ... z różnych względów.
Ale teraz mam nadzieję ,że będę tu częściej.
Nie żebym w tym czasie próżnowała ...nie,nie :)
Na balu Amazonek anioły zrobiły taką furorę ,że jeszcze musiałam doszyć :)
Nastąpiła też bardzo fajna wymianka z pewną Anią :) ...ale co dostałam to Wam pokażę jak mój anioł doleci do Szkocji :)
Szyłam też kilka innych rzeczy na zamówienie , zrobiłam kilka sweterków na szydełku dla pewnej Elki ....ale o tym innym razem :)
Dziś będzie już trochę wielkanocnie :)
Bo jak Wielkanoc to i drób wszelkiej maści :)
Dzisiaj na dobry początek kokucik i kurka ...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających serdecznie i życzę udanego wekendu :)
gina
KUry boskie!!
OdpowiedzUsuńZupelnie sie nie dziwie, ze musialas doszyc anielic ;) kazdy by taka chcial ;)
Pokazuj co jeszcze poszylas, wydziergalas ;) Bo ja Cie znam to tego SPORO!! Pracowita mroweczko!!!
Sciskam
Cudowny drób :) Rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńCzekam na pokaz sweterków :)
Ściskam ciepło :)
jakie fajne kurczaki!!!!!
OdpowiedzUsuńGina, skoro jest Pan Kogut i Pani Kurka, to należy spodziewać się najpierw jajeczek, a potem Kurcząt!!
OdpowiedzUsuńZamawiam ocieplacz na dzbanek - forma koniecznie z kurnika.
Plus pasujące "czapeczki" na śniadaniowe jajeczka.
Ściskam
elka
fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńSuper drób. Sobotnie buziole w noch
OdpowiedzUsuńAle fajna kurzęca parka ;)Świetne maja łapki :)
OdpowiedzUsuńKury kapitalne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i nadal czekam na Twoje odwiedzinki:)
Buziaki
Śliczna drobiowa parka :) Jakie mają fajne kraciaste łapki :) Super wykonanie.
OdpowiedzUsuńO mamo, ale DRÓB!!! Czaderski :))))
OdpowiedzUsuńFajne kwoki !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:))))))))))))
OdpowiedzUsuńNiezmiernie sympatyczne te kurczaki :)
OdpowiedzUsuńAnioł doleciał bezpiecznie :-)
OdpowiedzUsuńChwalę się nim na moim blogu :-)
http://ankarcraft.blogspot.com/
U Ciebie jak zwykle cudeńka, kury superaśne ;-)
Pozdrawiam cieplutko.
Jeszcze raz dziekuję za Śpiocha.
Para rewelacyjna, ciekawe czy będą kurczaczki?
OdpowiedzUsuń